Katarzyna Koźlińska
Dopiero teraz wiem, że cała moja ścieżka począwszy od rzucenia etatu w domu maklerskim w 2012 r i stania się instruktorką metody Silvy, poprzez setki godzin spędzone w relaksacji, na sesjach i warsztatach, z nosem w książkach, z przedsiębiorcami na salach szkoleniowych, po własne przerabianie tematów jak chęć schudnięcia i pozbycia się kompulsywnego jedzenia czy też zaprzestania bycia wieczną singielką prowadziły mnie do wycofania swojej energii z tego co na zewnątrz, skupienia się na sobie, odkrycia własnego głosu i podążenia za nim. Teraz wiem, że tematy kobiecej alchemii, praktyki mindfulness i relaksacji, syntezy Żywiołów, symbole drzewa czy Wilczycy nie bez powodu przyciągały moją uwagę.
Dzięki własnemu doświadczeniu potrafię kobietom wskazać na co zwrócić uwagę w ich podróży do wolnej, spełnionej, szczęśliwej siebie. Jak czerpać moc z tego co je stresuje i kumulować w sobie energię by coraz jaśniej odczuwać swoją własną, unikalną ścieżkę i nią podążać. Lubię konkrety dlatego wskazuję, kiedy nasza natura ma dla nas ważną informację, która może zmienić jakość naszego życia.
Ważną rolę na mojej drodze do osiągnięcia spokoju oraz stanięcia we własnej mocy tworzenia odegrała natura. Praktyka relaksacji i obecności w górach dały mi wglądy, uświadomienia i ułatwiły prezentowanie treści innym. To dlatego Żywioły są elementem moich autorskich relaksacji oraz towarzyszem w trakcie górskich wędrówek, gdy praktykujemy obecność. To dlatego, by ułatwić logicznej głowie zrozumienie tego co szepcze nielogiczne serce opisuję proces na Drzewie. To dlatego tak chętnie organizują spotkania w przyrodzie i zachęcam do tego również ekipy firmowe.
Poza tym moją frajdą, która towarzyszy mi od dzieciństwa jest taniec. Teraz też wiem, że w tańcu harmonizuję swoje ciało i przestrzeń. To moc każdej kobiety, dlatego taniec też towarzyszy nam na kobiecych spotkaniach i jest jedną z form pieszczotto 🙂
Przeszłam wiele szkoleń i warsztatów, zadawałam mnóstwo pytań, dbałam o jakość treści by to co prezentuję na swoich warsztatach było jak najbardziej użyteczne dla innych. Początkowo byłam zaskoczona, że ludzie po spotkaniach ze mną nie mówili w pierwszej kolejności o tym co zapamiętali z treści, ale o tym jak wpłynął na nich mój głos. Że się rozluźnili tak jak nigdy wcześniej, że głowa przestała im hasać, że w końcu poczuli co to tak naprawdę znaczy czuć rozluźnienie w swoim ciele. Z czasem przestałam się dziwić i pojęłam, że taka jest moja ścieżka. Nie raz słyszałam „Kasia nagrywaj”. No to nagrałam 🙂 Gdziekolwiek jesteś możesz skorzystać z gotowych relaksacji „Na spokojnie”.
to dla mnie poczucie mocy własnego głosu, stanowienie swoim słowem.
moje autorskie relaksacje wyrastają z mojego doświadczenia, wiedzy, intuicji i mądrości głosu.
Serce wie, tu rozwiązanie jest proste i oczywiste.
to niesamowite naturalne „narzędzie”, wibracja która harmonizuje ciało i przestrzeń.
Przyjemność wynika z równowagi. Dołącz do naszych spotkań i w gronie innych kobiet odpuść skrajności, rozluźnij zadaniowość, rozluźnij się w swoich emocjach i wykreuj dla siebie nową rzeczywistość.
Zapraszam Cię również do przestrzeni mailowej, w której każdy email to wartościowe treści, dzięki którym zyskujesz chwilę dla siebie, odpuszczasz to co głosi świat zewnętrzny i łączysz się z mądrością swojej kobiecości.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookies w Twojej przeglądarce.